dobry słuchacz, dyskretny, seksowny, troskliwy, uwodzicielski, wspierający, z charakterem, z poczuciem humoru, zorganizowany, żądny przygód

bieganie, bilard, fitness, golf, jazda konna, kolarstwo, koszykówka, kręgle, łyżwy, narty, nurkowanie, piłka nożna, pływanie, rajdy, rolki, rowery, siatkówka, siłownia, sporty ekstremalne, surfing, szachy, sztuki walki, taniec, tenis, wędkarstwo, wspinaczka, żeglarstwo

dyskoteki, film, imprezy, internet, kino, puby, koncerty, książki, opera, poezja, teatr, malarstwo, galerie

blues, country, disco, dance, elektroniczna, filmowa, folk, grunge, hip-hop/rap, industrialna, jazz, klasyczna, metal, opera, poezja śpiewana, pop, reggae, rock, ska, soul, szanty, techno

archeologia, architektura, astronomia, biologia, chemia, elektronika, ekonomia, etnografia, filozofia, fizyka, geografia, gospodarka, historia, informatyka, język polski, języki obce, komputery, kulinaria, matematyka, medycyna, media, militaria, politologia, prawo, przyroda, psychologia, religia, socjologia, sport, statystyka, technika, zdrowie

Szukam wrażeń we dwoje. U mnie, u Ciebie, w przymierzalni Zary, w przebieralni basenu, nad jeziorem, na łące. Gdzie nas fantazja zaprowadzi, gdzie nas pożądanie zastanie...

Nie liczę wyłącznie na seks, nie interesuje mnie ktoś z kim nie można spędzić godziny poza łóżkiem bez ziewania i poczucia straty czasu. Ale nie ukrywam że nie planuję zatrzymać się na głębokich spojrzeniach przez szeroki stół.

Zapewniam dyskrecję i przestrzegania zasad na które się umówimy. Oczywiście wymagam tego samego.

Całonocne wyjście lub całodzienny wyjazd weekendowy nie stanowi większego problemu.

Nie interesuje mnie planowanie wspólnego życia.
Nie robię scen zazdrości i nie mam problemu z byciem drugim. Z trzecim raczej też nie ale jak mam być czwartym to daj sobie spokój.

Wolę żałować że coś zrobiłem niż że brakło mi odwagi na spróbowanie.

Szukam kobiety otwartej na nowości, z nutką (nutą?) szaleństwa, z zamiłowaniem do ryzyka. Kobiety i kochanki przez duże K która jednocześnie jest partnerką przez duże P i potrafi coś więcej niż zaciągnąć mnie do łóżka i zapytać na końcu jak było.