Najkrótsza droga do stałego związku...
Weryfikujemy 100% profili
Bezpłatna rejestracja
Ponad 300 tysięcy Użytkowników
Czytelnia randkowa

Moje pierwsze randki


Moje pierwsze randki
Czytam wasze opisy randek i postanowiłam się do czegoś przyznać. Chcę opisać moje pierwsze randki, które nie były moje. Wstyd mi teraz, ale fakt jest taki, że nie widziana przez nikogo, podglądałam i podsłuchiwałam randki mojej starszej siostry.

Siostra miała swój pokój i tam odwiedzał ją jej chłopak. Gdy tylko drzwi się zamykały, podchodziłam na palcach i podpatrywałam ich przez szparę między drzwiami, a futryną. Miałam szczęście, bo tapczan stał naprzeciwko drzwi.

Muszę przyznać, że jako siedmiolatka przeżyłam pierwsze rozczarowanie miłosne. Wyobrażałam sobie, że na takiej randce dzieje się Bóg wie co… Oni tymczasem siedzieli, gadali, trzymali się za rączki i czasami obejmowali.

Traciłam czas i złudzenia. Teraz wiem, że pod dachem rodziców mogli sobie pozwolić tylko na grzeczne randki.

Tak właściwie, to nie muszę się do niczego przyznawać. Niedawno siostra przyznała, że wiedziała, że podglądam i podsłuchuję. Nie powiedziała nic, bo nie chciała psuć mi zabawy. Poza tym miała wyjście, bo randek odbywających się u chłopaka nie mogłam już podejrzeć…

Zobacz również:
Randka ze szkolnym prymusem
Randka ze szkolną pięknością
Ocena opisu: 3/5 (1 głos/ów)
Rodzaj: Różne historie
Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze
Udostępnij:
  Napisz komentarz jako Gość (lub zaloguj się):

Komentarze:

Autor: weronika75   Data: 2019.02.23 14:16
No no ciekawość to jest to. Randki w domu pod dachem rodziców a na dodatek siostra. Tak jest, ale to normalne. Młodsza chciała wiedzieć jak sie odbywa co się dzieje. A tu nic, normalnie rozmowy, trzymanie się za rączki. Fajna siostra, wiedziała a nic nie powiedziała. Super
Autor: Anonim   Data: 2015.12.20 09:59
Heheh skąd ja to znam.. ;)
W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Możesz samodzielnie zarządzać cookies i dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce.
Więcej informacji znajdziesz na stronie cookies.