delikatny, inteligentny, kochający, odpowiedzialny, otwarty, optymistyczny, przebaczający, potrafiący służyć innym, punktualny, religijny, rodzinny, romantyczny, rozmowny, rozważny, skromny, słowny, szczery, szczodry, troskliwy, twórczy, wrażliwy, wspierający, z poczuciem humoru

bieganie, bilard, fitness, golf, jazda konna, kolarstwo, koszykówka, kręgle, łyżwy, narty, nurkowanie, piłka nożna, pływanie, rajdy, rolki, rowery, siatkówka, siłownia, sporty ekstremalne, surfing, szachy, sztuki walki, taniec, tenis, wędkarstwo, wspinaczka, żeglarstwo

dyskoteki, film, imprezy, internet, kino, puby, koncerty, książki, opera, poezja, teatr, malarstwo, galerie

blues, country, disco, dance, elektroniczna, filmowa, folk, grunge, hip-hop/rap, industrialna, jazz, klasyczna, metal, opera, poezja śpiewana, pop, reggae, rock, ska, soul, szanty, techno

archeologia, architektura, astronomia, biologia, chemia, elektronika, ekonomia, etnografia, filozofia, fizyka, geografia, gospodarka, historia, informatyka, język polski, języki obce, komputery, kulinaria, matematyka, medycyna, media, militaria, politologia, prawo, przyroda, psychologia, religia, socjologia, sport, statystyka, technika, zdrowie

Jestem osobą bardzo uczuciową, pełną tolerancji i wyrozumiałości. Romantykiem, którym w tych czasach nie łatwo być.
Gram na gitarze (5 lat) i pianinie (11 lat).
W wolnych chwilach pisze wiersze i muzykę.


Kiedyś tam gdzie indziej

Czas niepojęty nastał
światło zgasło
świt daleko,
jak do niego dotrwać?
w ciszy, w odgłosach oddechu swego,
natężeniu umysłu,
nie kochaniu - samotności
ileż nocy można tak wyślęczeć
wiecznej tęsknoty
brak słów
słów niewypowiedzianych,
a nawet jeśli to cóż
znów nie dotrą na czas
i zostaną w przestrzeni między mną a Toba
z informacją zwrotną przylepioną
jak żółta karteczka do zamkniętych drzwi:"za późno"
"za późno"? Ale na co?
Otóż właśnie tego nikt nie wytłumaczył
słowa miłosne nie na czas
"za późno" to tak jakby nas nie było
jestem ja i Ty też jesteś
ale nie tu nie teraz,
kiedyś tam gdzie indziej

Siedzi na peronie dziewczyna - niebrzydka.
Ściska w dłoni chusteczkę i gazetę.
Czyta jakiś artykuł o samotności,
więc podszedłem śmiało i zapytałem:
"Nie czekasz czasem na pociąg do miłości"
Uniosła delikatnie głowę z lekkim dystansem
i kiwnęła nią przytakując
Zasmuciłem się wielce:
"W takim razie czekamy na ten sam pociąg"