Profil użytkownika:
tomaszjakub
Ostatnie logowanie:
Zaloguj się, żeby zobaczyć.
Stosunek do picia:
piję okazjonalnie
Stosunek do palenia:
chcę rzucić
Dzieci:
nie mam, chcę mieć
Religia:
rzymsko-katolicka
Wykształcenie:
niepełne wyższe
Sport:
bieganie, bilard, fitness, golf, jazda konna, kolarstwo, koszykówka, kręgle, łyżwy, narty, nurkowanie, piłka nożna, pływanie, rajdy, rolki, rowery, siatkówka, siłownia, sporty ekstremalne, surfing, szachy, sztuki walki, taniec, tenis, wędkarstwo, wspinaczka, żeglarstwo
Kultura i sztuka:
dyskoteki, film, imprezy, internet, kino, puby, koncerty, książki, opera, poezja, teatr, malarstwo, galerie
Muzyka:
blues, country, disco, dance, elektroniczna, filmowa, folk, grunge, hip-hop/rap, industrialna, jazz, klasyczna, metal, opera, poezja śpiewana, pop, reggae, rock, ska, soul, szanty, techno
Działy wiedzy:
archeologia, architektura, astronomia, biologia, chemia, elektronika, ekonomia, etnografia, filozofia, fizyka, geografia, gospodarka, historia, informatyka, język polski, języki obce, komputery, kulinaria, matematyka, medycyna, media, militaria, politologia, prawo, przyroda, psychologia, religia, socjologia, sport, statystyka, technika, zdrowie
Kilka słów o mnie:
Na co dzień kieruję składem zajmującym się sprzedażą pokryć i konstrukcji dachowych oraz usług wykonawczych. Zabrzmiało jak tekst do CV ;)
Weekendy wolne, więc spędzam je aktywnie, w zależności od pogody rzecz jasna. Rowery, wypady z przyjaciółmi lub typowe spotkania przy kawie, w ostatnim czasie często na wsi, na łonie natury, bądź majsterkując (trzeba korzystać z pogody ;) ).
Nie jestem typem szwędacza-melanżownika i niezbyt trawię ludzi tego pokroju, również do klubowników bym się nie dopisał czy też łosi cholernych szukających okazji na jedną noc. Nie zrozum mnie źle, sztywny i zamulony nie jestem :P Po prostu nie każdego musi taki styl życia kręcić ;)
Nie przeczytasz tu głupot o "mężczyźnie" (..... :D ) twardo stąpającym po ziemi, wiedzącym czego w życiu chce, twardym, niezależnym i męskim niczym Michał Szpak o poranku dumając nad kolorem podkolanówek do nowej sukienki...
Błagam Was dziewczyny i kobiety, to najzwyklejszy bullshit ;)
Czy twardo stąpam po ziemi? No cóż... 102 kg robi swoje, pięty czasem bolą :P A tak na poważnie, odpowiedz sobie na jedno pytanie: "Co rozumiesz przez to stwierdzenie?" ;)
Czy wiem czego w życiu chcę? Kochającej małżonki, dzieci (płeć nie gra roli, ważne aby zdrowe), powiększać swoje miesięczne dochody (o ile nie wiąże się to z popapranym kierownictwem, a póki co sam sobie jestem Panem więc... ;) ) i nie stracić przyjaciół, których mam. A reszta? Rzecz nabyta, dziś jest jutro nie ma. Nie mam zamiaru całe życie biec za pieniędzmi jak osioł za marchewką ;) Są w życiu rzeczy, sprawy, ludzie, sytuacje, mające znacznie większość wartość niż kawałek papieru lub metalu. Nie popadajmy jednak w ekstremum. Cytując sławne powiedzonko z Polskiego filmu: "Pieniądze to nie wszystko, ale wszystko bez pieniędzy to ch..." ;)
Niezależność? A kto pracujący w dzisiejszych czasach i mający w miarę godziwą pensję jest od kogoś zależny? Co nie którzy są tylko cwani... ;)
Męskość? Czym dla Ciebie jest męskość? Dla mnie to umiejętność wyrażania siebie i przede wszystkim bycie sobą w każdej sytuacji, szczerość, szacunek w stosunku do innych, udzielanie wsparcia osobom, które w danej sytuacji tego potrzebują, to romantyczność ukryta w szczegółach, dawanie poczucia bezpieczeństwa tej najważniejszej osobie jak i innym we własnym otoczeniu. Męskość to również część inteligencji emocjonalnej oraz racjonalności, które w połączeniu pozwalają na podejmowanie przemyślanych decyzji, tuż po szybkiej kalkulacji najróżniejszych rozwiązań, to sprawianie aby kobieta czuła się szanowana, piękna, doceniana i miała pewność, że on jest tylko dla niej.
Na dobrą sprawę mógłbym się nad tym tematem długo rozwodzić, pytanie tylko czy jest sens? Nie, nie ma, tak samo myślenie nad sensem jest bez sensu ;)
Kilka słów o szukanej osobie:
Ciężko opisać partnerkę idealną. Nie ma ludzi idealnych ;) Ideał to jedynie nasze wyobrażenie. Wartości, którymi się kieruję, przy wyborze partnerki są niemal pospolite. Wiadomo jak każdy, są zachowania, których nie toleruję, są takie które mnie przyciągają.
Jak mniemam większość mężczyzn, posiadam wyobrażenie wymarzonej partnerki, lecz nigdy się nim do końca nie kierowałem ;)