bieganie, bilard, fitness, golf, jazda konna, kolarstwo, koszykówka, kręgle, łyżwy, narty, nurkowanie, piłka nożna, pływanie, rajdy, rolki, rowery, siatkówka, siłownia, sporty ekstremalne, surfing, szachy, sztuki walki, taniec, tenis, wędkarstwo, wspinaczka, żeglarstwo

dyskoteki, film, imprezy, internet, kino, puby, koncerty, książki, opera, poezja, teatr, malarstwo, galerie

blues, country, disco, dance, elektroniczna, filmowa, folk, grunge, hip-hop/rap, industrialna, jazz, klasyczna, metal, opera, poezja śpiewana, pop, reggae, rock, ska, soul, szanty, techno

archeologia, architektura, astronomia, biologia, chemia, elektronika, ekonomia, etnografia, filozofia, fizyka, geografia, gospodarka, historia, informatyka, język polski, języki obce, komputery, kulinaria, matematyka, medycyna, media, militaria, politologia, prawo, przyroda, psychologia, religia, socjologia, sport, statystyka, technika, zdrowie

Z tego co zdążyłem zauważyć sporo kobiet szuka tutaj przede wszystkim przyjaciół... Ja na mój gust dosyć to dziwne bo człowiek w tym wieku jednak ma swoich sprawdzonych przyjaciół, kolegów (z pracy czy byłych szkół) więc szukać takich relacji w sieci to jednak dla mnie co najmniej nietypowe.
Jednak czasami trzeba sobie pomóc w znalezieniu zupełnie innej relacji - tj przyszłej żony. Przecież to zupełnie inne podejście emocjonalne, inny sposób poznawania siebie nawzajem... zupełnie inny pułap.
Tak szukam tutaj przyszłej żony - kobiety z którą będę chciał spędzić resztę życia i założyć rodzinę.
Ale miało być o mnie - "skromny" inżynier ze mnie. Jak większość ludzi w tym wieku - stała praca (w Warszawie), dom z ogródkiem (tam gdzie mieszkam), pies czyli stabilizacja tylko brakuje kobiety, która ten stan rzeczy naprawdę uszanuje.
Szczerze uważam, że stworzenie udanego związku jest proste jak budowa cepa tylko ludzie niepotrzebnie sobie to wszystko komplikują.

Dojrzała emocjonalnie... dojrzała do stałego związku, dojrzała do małżeństwa, założenia rodziny.
Zwyczajnie ogarnięta życiowo kobieta.
Tylko dojrzałość pozwala na stworzenie związku na najbliższe 40-50 lat, kiedy to już tzw chemia się ulotni bez obawy o znużenie.
PS. Nie zmieniaj na siłę mnie to i ja zaakceptuję (metodą kompromisu) Ciebie.