ambitny, ciepły, cierpliwy, do przytulenia, dobry słuchacz, idealista, inteligentny, kochający, liberalny, miły, nieśmiały, niezależny, odpowiedzialny, optymistyczny, przyjacielski, przyjazny, romantyczny, rozmowny, rozważny, szarmancki, szczery, uprzejmy, wytrwały, z poczuciem humoru, zabawny, zadbany, zdecydowany, zrównoważony, żądny przygód

bieganie, bilard, fitness, golf, jazda konna, kolarstwo, koszykówka, kręgle, łyżwy, narty, nurkowanie, piłka nożna, pływanie, rajdy, rolki, rowery, siatkówka, siłownia, sporty ekstremalne, surfing, szachy, sztuki walki, taniec, tenis, wędkarstwo, wspinaczka, żeglarstwo

dyskoteki, film, imprezy, internet, kino, puby, koncerty, książki, opera, poezja, teatr, malarstwo, galerie

blues, country, disco, dance, elektroniczna, filmowa, folk, grunge, hip-hop/rap, industrialna, jazz, klasyczna, metal, opera, poezja śpiewana, pop, reggae, rock, ska, soul, szanty, techno

archeologia, architektura, astronomia, biologia, chemia, elektronika, ekonomia, etnografia, filozofia, fizyka, geografia, gospodarka, historia, informatyka, język polski, języki obce, komputery, kulinaria, matematyka, medycyna, media, militaria, politologia, prawo, przyroda, psychologia, religia, socjologia, sport, statystyka, technika, zdrowie

"Navigare necesse est, vivere non est necesse."

Racjonalista, Ateista, Student matematyki, Alterglobalista. A do tego całkowicie normalny, miły i sympatyczny facet. Na wszelki wypadek zwracam jednak uwagę, że zostałaś ostrzeżona ;-)

Przyjaciółka powiedziała mi kiedyś, że jestem połączeniem Jacka Sparrowa i Retta Butlera. Nie zgadzam się z nią. Jeśli nie mogę uniknąć porównań do filmowych bohaterów, to myślę że bliżej mi do Ricka Blaine'a i Iana Malcolma.

A poza tym? Na pewno mam duże poczucie humoru, także na swój własny temat. Jestem szczery, niezależny, zdecydowany, opanowany i odporny psychicznie, ale też czuły i opiekuńczy.

Mam własne zdanie, którego nie lubię ukrywać, co czasami może być wkurzające. Na pewno też nie dam z siebie zrobić pieska pokojowego po pierwszej godzinie znajomości :-)

Poza tym bywam romantyczny, odrobinę zakręcony a czasami nawet nieśmiały, zwłaszcza w stosunku do kogoś, kogo jeszcze dobrze nie znam.

-----
Ktoś zapytał moje wady, więc odpowiem publicznie.

Głos mam fatalny, a uwielbiam śpiewać. Niestety zdecydowanie większą karierę niż w operze zrobiłbym na statku udając pokladową syrenę. Sad but true ;-(

Gotować też nie potrafię, chociaż się uczę. Niestety, póki co, jedynym śniadaniem którym mógłbym wywabić Ukochaną z łóżka byłoby śniadanie przypalone. Mało romantyczne, ale za to skuteczne ;-) Z drugiej strony... po co wywabiać? ;-)

Jest jeszcze kwestia punktualności...ale to zdecydowanie nie o mnie. I to mimo faktu, że na prawdę zawsze się staram ;P

Ostatnią sprawą jest nieśmiałość w stosunku do dziewczyn, które mi się podobają, a których jeszcze dobrze nie poznałem. Z drugiej strony, kiedy już je dobrze poznam, początkowa nieśmiałość przeradza się w nadmierne gadulstwo :P

Ale słuchać też potrafię ;-)

Szukam Kobiety, która będzie mi potrafiła zawrócić w głowie, tak bym chociaż na chwilę zapomniał o reszcie świata. Takiej przy której cały świat będzie śpiewał, gdy go w końcu dostrzegę. I takiej, z którą będzie warto ten świat zjechać wzdłuż i wszerz, gdy oboje tego zapragniemy.

Szukam kobiety która będzie jak "Chi Mai" Ennio Morricone.

/******************* */

Co do wymagań... Przede wszystkim wymagam INTELIGENCJI. Kobiety mającej własne zdanie i potrafiącej to zdanie obronić w dyskusji w inny sposób, niż tupiąc nogami i robiąc naburmuszoną minę (chociaż akurat to drugie może być słodkie i zabawne ;)).

Inna ważna dla mnie cecha to DOJRZAŁOŚĆ EMOCJONALNA, która wg moich obserwacji jest całkowicie niezależna od wieku. Nie znoszę histeryczek, nie jestem też psychologiem, by prowadzić terapię jakiejś wariatki, a chociaż chętnie pomagam ludziom w rozwiązywaniu ich problemów, to niekoniecznie chcę się z takimi osobami wiązać na całe życie...

Poza tym uważam, że żeby być z drugą osobą jednością, samemu należy tworzyć całość. Dlatego równie ważne jest to byś była osobą INTERESUJĄCĄ, byś posiadała własne życie, hobby, zainteresowania, plany i pragnienia. Tylko tak można osiągnąć prawdziwe szczęście.

No i na koniec. Musisz ZNAĆ SWOJĄ WARTOŚĆ. Nie oznacza to, że masz być przesadnie pewna siebie, bezczelna albo arogancka. Przeciwnie: Lubię dziewczyny miłe, delikatne i ulotne jak wiatr. Trochę nieśmiałości też nie zaszkodzi. Jeśli jednak będę z Tobą, to uwierz mi: na prawdę będę Cię kochał, nawet jeśli nie będę Ci powtarzał tego co dziesięć minut, nie zdradzę Cię, nawet jeśli będę długo rozmawiał z innymi dziewczynami i nie zapomnę Cię, tylko dla tego że nie widziałem się z Tobą przez dwa dni. A będzie tak dla tego, że zwiążę się tylko z kobietą, która będzie dla mnie prawdziwym skarbem. I chciałbym, by była tego świadoma.

/******************** /

Poza tym, pamiętaj:

Jestem Ateistą: Twoja wiara na prawdę mi nie przeszkadza pod warunkiem, że nie będziesz mnie chciała na nią nawracać i masz inne rozrywki niż wypady do kościoła. Rozrywki, w których także ja mógłbym czasami uczestniczyć :)

Jestem Racjonalistą: Prywatnie możesz wierzyć w co chcesz, ale jeśli będziesz się ze mną spotykać tylko dlatego że wyszło Ci tak z kart tarota, to ja Ci udowodnię że tarot się myli ;-)

Jestem Alterglobalistą: Nie toleruję rasizmu, ksenofobii i homofobii pod jakąkolwiek postacią.

Poza tym: wiek 15 - 35 lat, raczej nie paląca (przynajmniej przy mnie ;-))