Najkrótsza droga do stałego związku...
Weryfikujemy 100% profili
Bezpłatna rejestracja
Ponad 300 tysięcy Użytkowników
Randki24.pl / Czytelnia randkowa / Poradnik randkowy / Jak uleczyć złamane serce?
Czytelnia randkowa

Jak uleczyć złamane serce?

 Artykuł ekspercki

Złamane serce, zszyte nicią
Złamane serce, to przemawiający do nas wszystkich symbol emocji, jakich doświadczamy w niepomyślnych dla nas sytuacjach miłosnych. O złamanym sercu mówimy wówczas, gdy ktoś nas porzuci lub gdy nasze uczucia są nieodwzajemnione. Serce boli także wtedy, gdy skończyło się coś, co miało trwać może nie wiecznie, ale długo.

To musi boleć.
Niepomyślne dla nas sytuacje związane z silnymi uczuciami muszą boleć. Fakt, że bolą świadczy o tym, że jesteśmy żywi i zdolni do zdrowych reakcji. Porzucenie, nie odwzajemnienie uczuć czy porażka związku to silne psychiczne zranienia. Gdy zranimy się w nogę lub w palec, tolerujemy fakt, że przez jakiś czas leci krew, szczypie i boli. Podobnie jest z psychiką. Zranienia natury psychicznej też zabliźniają się i goją przez jakiś czas. I tak jak ciało radzi sobie z ranami fizycznymi, tak w większości przypadków, psychika radzi sobie z tymi emocjonalnymi. Potrzeba tylko czasu. Przydaje się też umiejętnie zrobiony opatrunek.

Co zrobić z bólem?
Co zrobić, gdy boli? Przyjąć, że tak jest ze świadomością, że z czasem boleć będzie coraz mniej. Złamane serce zrasta się prędzej czy później. Cierpienie musi trwać jakiś czas i najgorsze co możemy zrobić, to zasklepić się w nim i nadać mu przewodnią rolę w życiu. Na początku ból dominuje – to naturalne, ale wraz z upływem czasu, dominacja ta powinna stopniowo ustępować.

Jak łagodzić ból?
Godzić się na ból nie oznacza poddawania się cierpieniu. Emocjonalny ból można łagodzić podobnie jak ten fizyczny. W szczególnych przypadkach potrzebne jest wsparcie farmakologiczne. Na ogół wystarczają ogólnie dostępne sposoby łagodzenia bólu. Złamane serce boli mniej, jeśli jest z kim porozmawiać o tym jak się czujemy. Ból jest mniej dotkliwy jeśli mamy możliwość oddalenia się od miejsc, które kojarzymy z porzuceniem, nieudanym związkiem czy miłością nieodwzajemnioną. Dobrze robi zajęcie się czymś nowym, pasjonującym i przyjemnym. Dzień wypełniony różnymi aktywnościami, to sposób na nie pogrążanie się w myślach o tym co było, na nie rozpamiętywanie tego, czego nie da się już zmienić. W leczeniu złamanego serca przydaje się też umiejętność przerywania natłoku destrukcyjnych myśli. Przerywa się go chwytając pierwszą dołującą myśl, jaka przyjdzie do głowy i nie pozwalając, by przyszły kolejne. W tym celu trzeba sobie uświadomić, co destrukcyjne myśli robią z nami i dlaczego nie chcemy im się poddawać. Gdy przyjdą – odegnać je stwierdzeniem „nie będę tak myśleć, to mi nie służy” i zająć się czymś konstruktywnym.

Czego nie robić?
Najczęściej popełnianym błędem przez zranione emocjonalnie osoby, jest łagodzenie bólu przez szybkie wejście w kolejny związek. Potem boli jeszcze bardziej, bo okazuje się, że to nie to, że nadal tęskni się do tego, co było i porównuje teraźniejszość z przeszłością. W leczeniu złamanego serca metoda „klin klinem” raczej nie pomaga, a właściwie szkodzi. Złamane serce musi się zrosnąć, zanim osiągnie gotowość na nową relację. Innymi słowy, wchodzenie w nowy związek ze złości lub w ramach odwetu nie ma sensu. Kolejny błąd, to usilne trzymanie się przeszłości: wspominanie, rozpamiętywanie, pielęgnowanie tęsknoty. To też nie pomaga i przedłuża tylko rekonwalescencję.

Złość złamanego serca.
Osoby zranione emocjonalnie, oprócz żalu przeżywają często silną złość. To naturalne i nie należy tłumić tego uczucia. Można rozładowywać je rozmawiając z kimś zaufanym lub oddając się jakimś aktywnościom. Najgorsze co można zrobić samemu sobie, to rozpalać złość, podniecać płomień gniewu i płonąć bez opamiętania. Spiralę złości można tak samo powstrzymywać jak spiralę dołujących myśli. Gniew jest energią, którą można zużyć na konstruktywne działanie, najlepiej nie związane z osobą, której on dotyczy. Zapiekanie się w złości, podobnie jak zasklepianie w bólu przedłuża tylko czas, w którym dochodzi się do równowagi. Złość traci na sile, jeśli na to co było uda nam się spojrzeć chłodno i racjonalnie. Jest mniejsza jeśli weźmiemy odpowiedzialność, za to na co w zaistniałej sytuacji mieliśmy wpływ.

Odbudowa samouznania.
Złamanym sercom często towarzyszy rujnujący wręcz spadek samooceny. Bo jeśli związek się nie udał, ktoś mnie nie pokochał lub porzucił, to jestem do niczego. Ważnym elementem leczenia złamanego serca jest odbudowa samouznania. Pomaga w tym zwracaniu uwagi i skrzętne gromadzenie pozytywnych informacji na swój temat, otrzymywanych od innych osób. Warto zrobić listę swoich zalet, atutów i plusów i przeglądać ją każdego dnia, poszerzając o nowe punkty. Odbudowie samouznania służy też zapisywanie wszystkiego, co udało się zrobić każdego dnia.

Nowy wizerunek.
Coś się skończyło lub nie zaczęło się coś, czego bardzo pragnęliśmy. Tak czy inaczej, jesteśmy na zakręcie. A może zmienić coś w sobie i za zakrętem choć trochę być innym? W zaakceptowaniu nowej sytuacji pomaga zmiana wizerunku. Jeśli to możliwe, cierpiąc z powodu złamanego serca, warto dokonać w sobie jakichś zmian: niech to będzie fryzura, makijaż, styl ubierania się lub cokolwiek innego, co ucieszy nas i doda wigoru.

To nie koniec.
Mając złamane serce z powodu odrzucenia, braku wzajemności lub klęski związku, mamy nieodparte wrażenie, że to już koniec. Całym sobą czujemy, że nic dobrego nas już nie spotka. To nieprawda! Spotka, jeśli tylko sobie na to pozwolimy. Dopóki żyjemy, wszystko może się zdarzyć. Póki trwamy, mamy szansę na przeżycie czegoś fantastycznego, wartościowego i wyjątkowego. Złamane serce nie oznacza końca wszystkiego, chyba, że sami tak zdecydujemy.

Czas łagodzi ból.
Gdy cierpimy z powodu złamanego serca, dobrze jest wiedzieć, że czas łagodzi ból i z upływem kolejnych tygodni lub miesięcy będzie lżej. A będzie na pewno, jeśli tylko pozwolimy sobie na to, by nie cierpieć, nie pogrążać się w nienawiści i pretensji do życia. W leczeniu złamanego serca najtrudniejsze nie jest wybaczenie osobie, która nas zraniła, ale wybaczenie samemu sobie tego, co nas spotkało.

Autor: Małgorzata Gruszka psycholog

Zobacz również:
Rozpoznaj egoistę
Jak odmówić randki kobiecie i nie czuć się z tym źle?
Ocena artykułu: 0/5 (0 głos/ów)
Rodzaj: Poradnik randkowy
Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze
Udostępnij:
  Napisz komentarz jako Gość (lub zaloguj się):

Komentarze:

Autor: Anonim   Data: 2021.08.30 06:21
Ciężko czasami jest się pozbierać po nieudanym związku.
Autor: annalidia   Data: 2021.07.15 17:51
Według mnie jeżeli kobieta rozstanie się z mężczyzną z powodu zdrady Mężczyzny To nie warto się tym przejmować trzeba żyć dalej iść do Pepsi bo jak To mówią tego kwiatu jest pol światu a drugie zagadnienie jest takie że jeżeli kobieta zerwała związek To znaczy że ten mężczyzna nie był jej pisany w życiu.
Autor: annalidia   Data: 2021.06.25 22:09
Ja bardzo przeżyłam rozstanie 5 lat temu z powodu zdrady mojego chłopaka z którym byłam w związku okazało się że to jego koleżanka z którą pracował, nie żałuję tego bo to nie byłby dobrany związek który nie był oparty na zaufaniu.
Autor: Konto usunięte   Data: 2018.08.16 16:58
Ja bardzo przezylem rozstanie 3 miesiace temu. Zwlaszcza ze to spadlo na mnie niespodziewanie. Mial byc tylko kolega ktorego poznala dzien wczesniej nazajutrz juz jej sie oswiadczyl. Po tygodniu znajomosci zamieszkali razem...
Autor: Gość   Data: 2017.11.25 00:06
zostałąm sama jak po 32 latach małżenstwa dzieci wyjechały i jestem sama, już 7 lat a mam pona 60 lat, próbowalam, ale jakoś nikt się ze mną nie chcciał spotykać chociaz jestem niezła babka, ciężko jest wracać do pustego domu i ten strach przed nieznanym..............
Autor: Gość   Data: 2017.03.24 20:32
Podobają mi się te wskazówki, chciałabym sie do nich zastosować. Ale jak bardzo trudno zapomnieć osobę, która zraniła i którą nadal sie kocha. Minęło pół roku, a ja nadal nie mogę sobie poradzić po rozstaniu
Autor: Gość   Data: 2017.03.23 18:32
Łatwo się tylko mówi.... nie tęsknić....
W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Możesz samodzielnie zarządzać cookies i dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce.
Więcej informacji znajdziesz na stronie cookies.