Najkrótsza droga do stałego związku...
Weryfikujemy 100% profili
Bezpłatna rejestracja
Ponad 300 tysięcy Użytkowników
Randki24.pl / Czytelnia randkowa / Różne historie / Randka w czarnym dymie
Czytelnia randkowa

Randka w czarnym dymie


Do tej pory mi wstyd po tym, jak popisałem się na randce przed kilkoma tygodniami.

Umówiłem się z dziewczyną poznaną w sieci. Wymyśliłem, że podjadę do niej pod dom i gdzieś razem pojedziemy. Iza się zgodziła, no więc ja zacząłem szykować swoją furę, by prezentowała się odpowiednio.

Umówionego dnia, przyjechałem w umówione miejsce i z radością stwierdziłem, że Iza wygląda równie sympatycznie i pociągająco jak na fotce zamieszczonej w necie. Iza podeszła, przywitaliśmy się, następnie zasiadła w moim wehikule.

Ruszyliśmy w kierunku małej knajpki znajdującej się za miastem. Jedziemy, jedziemy, aż tu nagle przed oczami zaczęło robić się ciemno. W sekundę później, zorientowałem się, że z mojej fury wali czarny dym. Zatrzymałem się, wysiadłem i podniosłem maskę. W środku zobaczyłem bagnet od oleju leżący sobie swobodnie na boku.

No tak, poprzedniego dnia wieczorem coś mnie podkusiło, żeby uzupełnić olej. Najwyraźniej miałem już randkowy zawrót głowy i zapomniałem wsadzić bagnet na swoje miejsce. Zrobiłem to od razu i powiedziałem Izie co się stało. Pośmialiśmy się trochę i ruszyliśmy w stronę naszej knajpki. Dalej randka przebiegała już normalnie.

Autor: Wojtek

Zobacz również:
Randka w obłokach
Najdłuższa randka w moim życiu!
Ocena opisu: 4.5/5 (2 głos/ów)
Rodzaj: Różne historie
Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze
Udostępnij:
  Napisz komentarz jako Gość (lub zaloguj się):

Komentarze:

Autor: falisia123   Data: 2023.11.30 10:21
Historia śmieszna, ale za razem bardzo życiowa. Różne rzeczy robimy nie myśląc o konsekwencjach i każdemu z nas zdarzają się podobne historie. Autor tak był skupiony na swoim spotkaniu już poprzedniego dnia że stracił głowę ale wszystko dobrze się zakończyło i zapewne oboje miło to wspominają.
Autor: Anonim   Data: 2021.10.03 17:29
Moja randka też niedawno miała miejsce niestety nie należała do udanych bo miałam złe przeczucie Co do Mężczyzny jak się później okazało pojawił się pod wpływem alkoholu, dobrze że spotkaliśmy się w miejscu publicznym To mogłam zwyczajnie odejść bo Nie chciałam nadrobić sobie kłopotów, jak tak można zrobić coś takiego, To nie świadczy dobrze o osobie.
Autor: weronika75   Data: 2019.12.01 10:27
No pięknie. Czasem tak jest jesteśmy zakręceni. Myślimy żeby wszystko się udało a taki klops. Grunt że dziewczyna ok wyrozumiała i umiała się pośmiać z tego. Nie wszystkie takie są. A facet ma nauczkę że trzeba o wszystkim pamiętać. I dobrze że nic gorzej się nie stało.
W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Możesz samodzielnie zarządzać cookies i dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce.
Więcej informacji znajdziesz na stronie cookies.