Najkrótsza droga do stałego związku...
Weryfikujemy 100% profili
Bezpłatna rejestracja
Ponad 300 tysięcy Użytkowników
Czytelnia randkowa

Randka ze świadkami


Randka ze świadkami
Nie ma co gadać. Na randkach zdarzają się tak różne hece, że trudno w to uwierzyć. Mnie zdarzyła się kiedyś następująca.

Umówiłem się w knajpce z dziewczyną poznaną w portalu randkowym. Spotkaliśmy się przed wejściem, weszliśmy, usiedliśmy, zerknęliśmy w kartę i zamówiliśmy żarełko. Z początku było trochę sztywno, ale dobre jedzonko rozluźniło nas i gadało się całkiem nieźle. W pewnym momencie zauważyłem, że coś się zmieniło. Monika, z którą się umówiłem stała się nagle spięta i nerwowa. Na moje pytania odpowiadała półsłówkami, rozglądała się itp. Najbardziej zdziwiłem się wtedy, gdy niespodziewanie zaproponowała opuszczenie lokalu.

Wyszliśmy i pożegnaliśmy się.

Sporo czasu zajęło mi zastanawianie się nad tym co zrobiłem, że Monika tak nagle zechciała zakończyć randkę. Sprawa wyjaśniła się kilka dni później.

Dostałem maila, w którym dziewczyna tłumaczyła, że do knajpki weszli jej znajomi. Monika nie powiedziała nikomu, że umówiła się z kimś, kogo poznała w necie. Nie to, żeby wstydziła się mnie przed znajomymi, ale okropnie się czuła randkując przy świadkach...
Ocena opisu: 4/5 (1 głos/ów)
Rodzaj: Różne historie
Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze
Udostępnij:
  Napisz komentarz jako Gość (lub zaloguj się):

Komentarze:

Autor: falisia123   Data: 2023.12.22 16:05
Śmieszne zachowanie dziewczyny przecież nikt nie kazał jej się tłumaczyć. Zachowała się jakby jej było wstyd ale czasem każdy z nad najpierw coś robi a dopiero potem myśli. Ważne, że cała sytuacja się wyjaśniła i chłopak zrozumiał jej zachowanie.
Autor: kaga13   Data: 2019.08.17 11:12
A czy trzeba się tłumaczyć komuś że się umówiło? To z kim i gdzie to tylko dla zainteresowanych czyli osób, które się spotykają. Trzeba mieć swoje zdanie. Co to za przyszłość z kimś kto jest pod wpływem innych...
Autor: mysza70   Data: 2019.05.19 15:01
No tak.... co ludie powiedzą... skoro od początku liczy sie zdanie innych - znajomych, mamusi, siostry itp. to szanse na udaną znajomosć czy co gorzej związek są bardzo małe. Zawsze któras strona będzie cierpieć, bo albo będzie musiała ustąpić albo walczyć z sobą samym. A nie o toprzecież chodzi. Więc prawdopodobnie prędzej czy później skonczylobysię rozstaniem z winy tej osoby, która okazała sie słabsza psychicznie. Obiektywnie, szkoda czasu.
Autor: weronika75   Data: 2019.01.18 13:30
randka zapowiadająca się fajnie a tak się skończyła. Z drugiej strony należy się zastanowić czy była warta. Dla mnie dziwna. Nie wiem czy chciałabym bym z osobą, która tak jakby się mnie wstydziła. Bez sensu. Po co mi ktoś taki. I takie głupie tłumaczenie. Jeśli nie net to powiedziałabym ze poznaliśmy się tak po prostu np w autobusie. Według mnie nie warto
Autor: godfryd44   Data: 2016.02.01 21:10
ja takiej osoby absolutnie nie rozumiem /nie ma własnego zdania, zakompleksiona?
W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Możesz samodzielnie zarządzać cookies i dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce.
Więcej informacji znajdziesz na stronie cookies.